Madueke: Mam dobą chemię z Palmerem

Noni Madueke skomplementował Enzo Marescę jako idealnego trenera a ciepłych słów nie szczędził również pod adresem swojego kolegi Cole Palmera.

Maresca to świetny facet, dobry menedżer, bardzo dobry taktyk. Bardzo mi pomaga w małych szczegółach, rzeczach, o których niekoniecznie pomyślałbyś samodzielnie. Rzuca detale mówiąc "to może pomóc ci zdobywać więcej bramek" lub "to może pomóc ci częściej wchodzić za linię obrony" Pod kątem taktyki uważam go za jednego z nalepszych szkoleniowców. Upraszcza grę, a jako zawodnik tego oczekujesz od trenera.

Jestem skrzydłowym a on chce, żebym był jak najwyżej na boisku i zagrażał linii obrony, wykonywał rajdy i grał jeden na jednego. Dla mnie to mój chleb powszedni, więc naprawdę dobrze mieć go jako trenera - mówi Madueke.

Latem szeregi zespołu zasiliły nowe nazwiska co oznacza większa konkurencję.

Jeśli chcesz grać w jednym z najlepszych klubów na świecie, będziesz musiał zmierzyć się z konkurencją. To nie jest coś, czego powinieneś unikać, to coś, z czym powinieneś się zmierzyć. Jeśli uważasz, że jesteś dobrym zawodnikiem chcesz przebywać w otoczeniu innych dobrych graczy ponieważ podnosi to twój poziom.

Sam Maudueke dobrze współpracuje z Cole Palmerem którego zna od czasów zespołów młodzieżowych w reprezentacji Anglii.

Gramy ze sobą od jakichś ośmiu lat i na dokładnie tych samych pozycjach, jak obecnie. Fajnie że jest moim kolegą z drużyny, mamy dobre relacje również poza boiskiem, a na boisku znamy swój sposób prowadzenia piłki. Łatwo jest grać z kimś takim - wie, co ja lubię robić, a ja wiem, co lubi on. Mamy dobrą chemię i oby tak było jak najdłużej.