Masłowska powraca. "To fascynujące, że chcąc być sobą, uciekamy od indywidualności"
Po siedmiu latach Dorota Masłowska wraca z nową powieścią, którą można też czytać jak zbiór opowiadań połączonych wspólną nicią. Cały czas mąci w języku, ale tym razem oszczędniej, bez nieustannych fajerwerków.