Dławiący krzyk, a potem upiorna cisza. Z domu wyniesiono ciała jej męża i dzieci. Bolesne słowa Angeliki
0
„Mamo, uśmiechaj się jak my” – mówiły dziecięce głosiki, gdy Angelika była smutna. Już ich nie usłyszy. Odpowie jej upiorna cisza. Jednego dnia straciła swoją ukochaną rodzinę. To niewyobrażalna tragedia. W domu znaleziono ciała jej męża Piotra (†31 l.) i synków – Dominika (†3 l.) oraz bliźniaków Kacpra (†2 l.) i Nikodema (†2 l.). Kobieta zdobyła się na kilka poruszających i bolesnych słów.