Dziecko Hołowni nie przyjęte do katolickiej szkoły. "Karanie dzieci za grzechy rodziców"
0
Córka Hołowni poszła do szkoły
"Mania przejęta, ale zachwycona. Ja - ledwo to przeżyłem. W głowie huragan wzruszeń, troski, myśli o upływie czasu, własnych wspomnień. I co pięć minut - wewnętrzne samopoliczkowanie: nie o ciebie tu chodzi. Refleksje odłóż sobie na...