Smolasty wreszcie zabrał głos po aferze. "Chciałbym przeprosić publicznie"
Wciąż nie milkną echa niedawnej afery Smolastego. Raper spóźnił się na jeden ze swoich koncertów dwie godziny, a następnie nie był w stanie śpiewać. Zrzucił winę na swojego menedżera, twierdząc, że to przez niego jest wyczerpany. Teraz opublikował oficjalne oświadczenie, w którym wyjaśnił swoje zachowanie. Muzyk nawet zdobył się na przeprosiny.