Dzieci są szantażowane. "A teraz zapłać mi za swojego nudesa 400 euro"
Większość dziewcząt nie powie rodzicom, że jej granice zostały przekroczone, że wobec nich stosowana jest przemoc albo nadużycie seksualne. Boją się, wstydzą, mają poczucie, że nikt im nie uwierzy. A sprawcy czerpią z tego korzyści. O tym, jak działają sprawcy, jak dostrzec krzywdę wyrządzaną naszemu dziecku i jak mu pomóc, mówi Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę i koordynatorka Poradni Dziecko w Sieci.