Film „Ostatnie lato” to romans kobiety z pasierbem. "Nie jestem sędzią tylko artystką"
Na ekranie scena seksu musi mieć sens. Nieść emocje, określać bohaterów. W przeciwnym wypadku jest niepotrzebna. W tym filmie zbliżenia bohaterów rozgrywam głównie na twarzach – mówi Catherine Breillat, reżyserka „Ostatniego lata”