Pobili Pawła na śmierć i porzucili w krzakach. Rodzina strażaka z Białego Dunajca ma ważny apel
0
25-letni Paweł, strażak ochotnik z Białego Dunajca (woj. małopolskie) walczył o życie przez kilka dni. Lekarze nie dawali mu dużych szans. Poważne obrażenia głowy okazały się zbyt poważne. Młody mężczyzna zmarł w wieku zaledwie 25 lat. Wcześniej został brutalnie pobity. Na razie nie ustalono sprawców tego dramatycznego zdarzenia. Rodzina zmarłego stara się za wszelką cenę dojść do prawdy.