Wiadomość ze sztabu Szeremety nadeszła w nocy. Szaleństwo, ogłosili to po finale
Julia Szeremeta nie była faworytką walki o złoto igrzysk, a w jej przypadku mimo porażki zdecydowanie "szklanka jest do połowy pełna". Polka z Paryża wraca ze srebrnym medalem, na który fani polskiego boksu czekali aż 32 lata. Sukces młodej pięściarki wywołał prawdziwą lawinę komentarzy, a wkrótce po jej walce nadeszły wieści ze sztabu kadry reprezentacji Polski w boksie.