Porażka nie przekreśliła marzeń. Co za scenariusz, Polak przed szansą na brązowy medal
Piątek miał słodko-gorzki smak dla Roberta Barana. Polski zapaśnik awansował do ćwierćfinału Igrzysk Olimpijskich we Francji. W nim musiał jednak uznać wyższość Geno Petriaszwiliego 2:9. Gruzin postrzegany jako faworyt do złota uzyskał awans do finału, co jest świetną wiadomością dla Barana. Tym sposobem 32-latek zyskał szansę powalczenia w repasażach, a w jego zasięgu wciąż jest brązowy medal.