"Kiedyś, gdy przywozili 30-latka z zawałem, to się wszyscy zbiegali. Teraz już nie ma sensacji"
Dawniej zawałowiec to był mężczyzna po sześćdziesiątce. Otyły, palący, z nadciśnieniem. Teraz chorują też ludzie młodzi, z pozoru zdrowi. Dla nich zawał jest szczególnie niebezpieczny.