Aleksander Śliwka ani na moment nie pojawił się na boisku w meczu Polska - USA (3:2) w półfinale turnieju siatkarzy w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Przeżywał jednak w "kwadracie" bardzo to, co się działo w tym spotkaniu. Biało-Czerwoni po raz pierwszy od 46 lat wystąpią w olimpijskim finale.