Bocianie sejmiki. Spotkania przed wielkim odlotem. Felieton Grzegorza Tabasza
Nim odlecą, sejmikują. To takie bocianie spotkanie, z prawdziwym sejmem nie ma wiele wspólnego. W przypadku białych ptaków sesja kończy się nieuchronnym opuszczeniem rodzinnych stron. O sejmie więcej ani słowa.