Trzy setne rozstrzygnęły o półfinale mistrza Polski. Wieczorem musi być gotowy
Ksawery Masiuk jest sprinterem, dla niego dystans 200 metrów stylem grzbietowym nie jest tym wymarzonym. Liczyliśmy jednak, że powalczy o półfinał igrzysk olimpijskich, bo stawka jest tu bardzo wyrównana. I teraz 19-latek może myśleć, gdzie mógł coś poprawić, może szybciej machnąć ręką czy nogą. Do miejsca w czołowej szesnastce zabrakło mu trzech setnych, to stracił choćby na starcie. I wieczorem raczej nie dostanie kolejnej szansy, jest rezerwowym, musi być w pogotowiu. Pozostaje więc czekać na finał Krzysztofa Chmielewskiego na 200 m...