Skrzydlewski żąda pięciu milionów?
- Niech to ktoś weźmie, bo ja już tego nie chcę prowadzić. Nie ma takiej siły, żebym to dalej robił - mówi nam Witold Skrzydlewski. Właściciel Orła zapewnia, że potencjalny kupiec nie musi mu pokazywać pieniędzy, tylko plan na prowadzenie klubu.