Japonia już nie taka grzeczna. "Klienci mają wygórowane oczekiwania"
W kraju o legendarnej uprzejmości coś się psuje. Klienci pokrzykują na obsługę, a turyści, oczekujący najwyższego poziomu usług, nie kryją niezadowolenia. To chyba koniec Japonii, gdzie klient jest bogiem - pisze "The New York Times".