"Zamach" czy uzasadnione przeszukanie? Co działo w siedzibie nowej KRS
"Sekretariat biura był zamknięty, a z przekazanych informacji wynikało, że żadna z obecnych osób nie posiada klucza. Dlatego prokurator podjął decyzję o otwarciu drzwi przez ślusarza, a następnie otwarciu w ten sam sposób sześciu zamkniętych szaf" - opisuje prokuratura.