Polak był liderem drużyny, przedłużył kontrakt z wicemistrzem kraju

Coraz więcej polskich akcentów w VfB. Drużyna z Friedrichshafen przedłużyła kontrakt z Michałem Superlakiem. Polak w minionym sezonie był liderem wicemistrza Niemiec, a sezon 2024/2025 będzie dla niego trzecim spędzonym nad jeziorem Bodeńskim.

 

Zatrzymali polskiego lidera

Kolejne wieści napłynęły z VfB Friedrichshafen. Niemiecka drużyna przedłużyła kontrakt z Michałem Superlakiem, dla którego sezon 2024/2025 będzie już trzecim spędzonym nad jeziorem Bodeńskim. Polski atakujący do Friedrichshafen przeniósł się przed sezonem 2022/2023. Wcześniej występował między innymi w Effectorze Kielce, Gwardii Wrocław, MKS-ie Będzin i Projekcie Warszawa. – Pomijając wszystkie powody związane z siatkówką, po prostu nie chcieliśmy opuszczać tego pięknego terenu. Jako rodzina cieszymy się życiem w Friedrichshafen – powiedział Michał Superlak.

 

W minionym sezonie wraz z VfB Friedrichshafen prowadził już w finałowej rywalizacji o mistrzostwo Niemiec z Berlin Recycling Volleys, ale ostatecznie musiał po pięciu finałowych meczach uznać wyższość rywali i zadowolić się wicemistrzostwem kraju. Na osłodę Superlakowi pozostał MVP rozgrywek. Polak zdobywał niemal 5 punktów w każdym secie, osiągając ponad 50% skuteczności w ataku. – W miarę odmładzania zespołu musiałem zostać liderem. Moim zadaniem było odciążenie zespołu w trudnych sytuacjach. Myślę, że poszło mi całkiem nieźle – przyznał ofensywny zawodnik VfB.

 

Superlak nie jest jedynym filarem VfB, z którym przedłużono kontrakt. Umowę na kolejny sezon podpisał również Jose Israel Masso Alvarez. – Być może wielu ludzi nie wierzyło, że uda nam się tego dokonać po tym, jak ta dwójka rozegrała naprawdę dobry sezon. Ale to pokazuje, że zawodnicy w naszym klubie czują się komfortowo i doceniają to, co osiągnęliśmy w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Z Adamem Swaczyną na stanowisku trenera podążamy teraz nową drogą – powiedział dyrektor zarządzający VfB, Thilo Späth-Westerholt.

 

Znów wystąpią w jednej drużynie

Swaczynę i Superlaka łączy nie tylko narodowość, ale również wspólna przeszłość. Kiedy drugi z nich stawiał pierwsze siatkarskie kroki w Kielcach, to pierwszy z nich znajdował się w sztabie szkoleniowym zespołu. – Adam to ktoś, kto zawsze daje z siebie 100 procent i pomaga zawodnikom inaczej podejść do różnych sytuacji w grze. Naprawdę nie mogę się doczekać, aby ponownie go zobaczyć i pracować z nim – zakończył Michał Superlak, który przy współudziale Swaczyny przekwalifikował się ze środkowego na atakującego.

 

Zobacz również

Nowe wyzwanie Adama Swaczyny. Poprowadzi wicemistrza kraju

Artykuł Polak był liderem drużyny, przedłużył kontrakt z wicemistrzem kraju pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.