Mamy powtórkę z ćwierćfinału! Kolejny raz potrzebny będzie piąty mecz
Po tym, co stało się w sobotę, w niedzielę znów znaleźliśmy się pod ścianą i musieliśmy wygrać, by przedłużyć półfinałową rywalizację z GKS-em Tychy. I ponownie stanęliśmy na wysokości zadania, zmazując sobotnią plamę. Do triumfu poprowadził nas tercet Kaszowski-Kiwilsza-Małgorzaciak.