Donald Trump "uratował" Intela? Państwowe miliardy rozpędziły kurs do ponad 90 proc.
Po sierpniowej decyzji Białego Domu o wejściu państwa w akcje Intela spółka zaczęła raportować lepsze wyniki i odzyskała zaufanie rynku. Jednocześnie poprawa to wypadkowa kilku równoległych wektorów: ostrych cięć kosztów, sprzedaży aktywów, zastrzyku gotówki od rządu USA i inwestorów prywatnych oraz rosnącego popytu na x86 w infrastrukturze AI. Ci, którzy zainwestowali w Intela w momencie, gdy firma zdawała się w rozsypce, często podwoili swój kapitał.
