Cieszą się i banki, i frankowicze. Po czyjej stronie stanął TSUE?
W czwartek Trybunał Sprawiedliwości UE wydał wyrok o tym, jak powinny wyglądać rozliczenia stron nieważnej umowy. Orzekł, że po unieważnieniu umowy kredytu frankowego bank nie może domagać się od konsumenta zwrotu całej nominalnej kwoty kredytu, jeśli wcześniej kredytobiorca spłacił już część należności. Co to oznacza dla kredytobiorców i banków? Zdania prawników są podzielone, zależnie od tego, którą stronę sporu reprezentują.