Matka Szymonka z Będzina wychodzi na wolność. Babcia chłopczyka przerwała milczenie. "Okrutny los mnie spotkał"
0
15 lat temu, w marcu 2010 r. w Cieszynie, znaleziono pływające w stawie zwłoki 2-letniego chłopczyka. Przez dwa lata nie wiadomo było, kim jest to maleństwo. Przełom w sprawie nastąpił w 2012 r. Okazało się, że to Szymonek z Będzina. Jego rodzice, którzy go zakatowali, zostali skazani na wieloletnie więzienie. Matka dziecka Beata Ch. za trzy miesiące kończy odbywać karę. Wiemy, kiedy dokładnie wyjdzie na wolność. Czy wróci do Będzina? — Do mojego domu jej nie wpuszczę — mówi w przejmującej rozmowie z "Faktem" Zenobia R. (75 l.), babcia Szymonka.