TAURON Liga. Hit jednak bez tie-breaka
Hit TAURON Ligi obył się bez tie-breaka. BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała bardzo słabo rozegrał dwa pierwsze sety w starciu z Developresem Rzeszów. Po przegranej do 13 w drugim secie bielszczanki dość niespodziewanie podniosły się i wyraźnie wygrały trzecią odsłonę. Na więcej jednak rzeszowianki nie pozwoliły. Developres zamknął mecz w czterech setach.
ROZPOZNANIE
Choć początek meczu miał wyrównany przebieg to wynik kręcił się w okolicy remisu tylko do pewnego czasu. Jako pierwsze po zbiciu Julity Piaseckiej na 10:8 odskoczyły gospodynie. Przez dłuższy czas utrzymywały taki dystans, mniej więcej do połowy partii. Uśpiło to jednak ich czujność. Z ogromnymi problemami w ataku borykała się Kertu Laak, a rzeszowianki postawiły na pracę blokiem. Wyciągnęły także wnioski z błędów własnych i wkrótce przejęły dominację – 17:20. Piłkę setową zdobyły przy zagrywce Agnieszki Korneluk i chwilę później było po secie.
DEKLASACJA
Drugą partię Developres otworzył prowadzeniem 2:0 przy serwisie Moniki Fedusio. Powoli rozkręcała się Machado, z kolei ekipa z Bielska-Białej nie miała co liczyć na wsparcie Laak w ofensywie. Gdy ona popełniła kolejny błąd, prowadzenie rzeszowianek wynosiło już pięć „oczek”. Wraz z rozwojem sytuacji, ta przewaga tylko wzrastała. BKS nie miał żadnych argumentów. Przyjezdne miały trzy liderki – obok Korneluk na wysokich obrotach działały Machado i Marrit Jasper. Sporo pracowały systemem blok-obrona, a gospodynie stanęły w miejscu. Zrobiło się 18:7, a ostatecznie Developres wygrał 25:13 po ataku Korneluk.
OSTATNI DZWONEK
Siatkarki z Bielska-Białej wiedziały, że więcej okazji na przełamanie nie będą już miały. Zaczęły czwartą odsłonę w trochę innym zestawieniu i od razu uspokoiły grę – 4:4. I choć rzeszowianki zaliczyły później czteropunktową serię to przerwa dała nowe życie gospodyniom. Liderką stała się Joanna Pacak. Oprócz ataków, wiele dała pracą w bloku. Ze straty 4:10 BKS odrobił na 14:14. Kilkukrotnie na blok nadziała się Sabrina Machado i wkrótce prowadzenie było po stronie gospodyń – 19:15. Końcówka należała już do ekipy ze Śląska. Decydujący punkt blokiem zdobyła Wiktoria Szewczyk.
DOPIĘŁY FORMALNOŚCI
Bielszczanki trochę pogubiły się w czwartej partii. Gdy blokiem popisała się Weronika Centka-Tietianiec, przyjezdne prowadziły już 4:1. Pacak próbowała ratować sytuację, ale znów wkradły się błędy jej koleżanek. Dobry rytm ponownie złapała Jasper, która raz po raz kończyła ataki. Zrobiło się 13:6 dla Developresu. W ataku po stronie miejscowych radziła sobie Julita Piasecka, ale granie punkt za punkt nie zmieniało trudnej sytuacji BKS-u. Rzeszowianki przed decydującym etapem prowadziły 21:15 po drugim bloku Korneluk. Późniejsza trzypunktowa seria z udziałem świetnych serwisów Fedusio załatwiła wszystko.
MVP: Monika Fedusio
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała – Developres Rzeszów 1:3
(19:25, 13:25, 25:18, 16:25)
Składy zespołów:
BKS: Nowicka (3), Pacak (14), Borowczak (2), Laak (12), Piasecka (13), Orzyłowska (3), Drabek (libero) oraz Suska (lbero), Szewczyk (3), Angelina (6) i Brzoza
Developres: Korneluk (12), Jasper (12), Machado (15), Centka-Tietianiec (13), Wenerska (1), Fedusio (18), Szczygłowska (libero) oraz Vicet (1), Jurczyk (1), Chmielewska i Honorio (1)
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
Artykuł TAURON Liga. Hit jednak bez tie-breaka pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.