Gigantyczny tenisowy talent zmarł na niezwykle rzadką chorobę. Dziś kończyłby 45 lat
Śmierć Federica Luzziego w wieku 28 lat wstrząsnęła światem sportu. Ten utalentowany tenisista zmarł nagle na ostrą białaczkę promielocytową - rzadką, ale niezwykle agresywną chorobę, która rozwija się w błyskawicznym tempie. Dziś kończyłby 45 lat.