ru24.pro
World News
Декабрь
2024
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31

PlusLiga: Kartka z kalendarza. Najlepsze mecze pierwszej rundy

Już wkrótce rozpocznie się runda rewanżowa PlusLigi. Czy będzie ona tak samo emocjonująca i widowiskowa, jak pierwsza część sezonu? Miejmy nadzieję. W tak ważnym sezonie można było spodziewać się zwrotów akcji, zaskoczeń i niespodzianek ale część z nich zapewne pobiła oczekiwania wszystkich. Redakcja Strefy Siatkówki wyróżniła kilka meczów, które warto zapamiętać ze względu na ich wyniki, a także nietypowe sytuacje z nimi związane. 

GORZOWSKI DEBIUT

14 września
Cuprum Stilon Gorzów – Trefl Gdańsk 3:2

Pierwszy domowy mecz i ogólnie mecz otwierający sezon PlusLigi po historycznym powrocie Stilonu na siatkarską mapę Polski. Nowy gorzowski projekt zaprezentował się kibicom w bardzo dobrym stylu. A miał przed kim, bo na hali zgromadziło się równo 2000 widzów. Podopieczni Andrzeja Kowala w tie-breaku wygrali wówczas z drużyną Trefla Gdańsk. Kapitalne zawody rozegrał Chizoba Neves Atu. Debiutant z Brazylii zainkasował wówczas 31 „oczek”, grając na 62% skuteczności w ataku i zdobył swoją pierwszą statuetkę MVP.

HITOWE GRANIE I PIERWSZE SYGNAŁY Z CZĘSTOCHOWY

1 października
Jastrzębski Węgiel – PGE Projekt Warszawa 3:1

Czwarta kolejka przyniosła jeden z najciekawszych hitów pierwszej części sezonu. Niewiele brakowało do pięciosetowego grania. Obie drużyny prezentowały wysoki poziom, który obfitował w widowiskowe wymiany. W obronie szalał Jakub Popiwczak, który zresztą na koniec spotkania został wyróżniony przez komisarza zawodów. Libero jastrzębian zanotował 25 obron.

Ten mecz można również potraktować na wesoło. Linus Weber w jednej z akcji posłał taką zagrywkę, że nawet dyrektor sportowy, Piotr Gacek zasugerował wzięcie challenge’u. Z kolei dla Tomasza Fornala granie na boisku to było za mało i postanowił… posędziować.

5 października
Steam Hemarpol Norwid Częstochowa – Jastrzębski Węgiel 3:2

Kilka dni później mistrzowie Polski z ubiegłego sezonu wrócili jednak na tarczy. Na wyjeździe zagrali z ekipą spod Jasnej Góry, która jeszcze wtedy nie była aż taką oczywistością w elicie. Częstochowianie jako pierwsi pokonali w sezonie jastrzębian. Do teraz są jedną z dwóch drużyn, którym udało się tego dokonać. Lider zespołu, Patrik Indra zdobył wówczas 31 punktów – ten wynik poprawił jednak dwukrotnie w kolejnych tygodniach, a klub bardzo szybko zareagował na świetną dyspozycję Czecha i przedłużył współpracę o kolejne dwa lata.

SZALEŃSTWO W CZYSTEJ POSTACI

30 października
Asseco Resovia Rzeszów – PSG Stal Nysa 3:2

Jeśli szukać najbardziej szalonego meczu z największą liczbą zwrotów akcji, to niewątpliwie zaległy mecz pierwszej kolejki na Podpromiu byłby mocnym kandydatem. Po trudnych chwilach gracze z Nysy wrócili na boisko i rozegrali najdziwniejszy mecz z Pasami, jaki tylko można było wymyślić. Z wysokich przewag punktowych na początku setów przechodzili do sytuacji, w których musieli się bronić przed grą na przewagi. Ostatecznie to rzeszowianie wygrali to spotkanie.

3 listopada
Asseco Resovia Rzeszów – Cuprum Stilon Gorzów 2:3

Jeśli już jesteśmy w temacie spotkań, w których było dosłownie wszystko – Asseco Resovia Rzeszów ponownie była współautorem takiego meczu zaledwie cztery dni później. We własnej hali tym razem gościli Cuprum Stilon Gorzów. Już pierwszy set zapowiadał duże granie, bo zakończył się wynikiem 35:33. Rzeszowianie dwie partie wygrywali na przewagi, by w kolejnych przegrywać siedmioma czy ośmioma punktami różnicy. Do Chizoby dołączyli wtedy Robert Taht i Kamil Kwasowski. Ta trójka wygrała gorzowianom mecz.

WRACAJĄCY AZS OLSZTYN

8 listopada
Indykpol AZS Olsztyn – PGE Projekt Warszawa 2:3

Akademicy nie mieli dobrego startu, ale wraz z kolejnymi etapami fazy zasadniczej zaczęli łapać lepszy rytm. W to, że udało im się zażegnać złą passę, można było uwierzyć po meczu przeciwko warszawianom. Pachniało w nim niespodzianką i choć stołeczni wytrzymali presję to AZS pokazał, z kim do czynienia będą mieli ich przyszli rywale.

15 listopada
Steam Hemarpol Norwid Częstochowa – Indykpol AZS Olsztyn 3:2

Jak w poprzednim starciu, tak i w tym wyjazdowym liderem olsztynian był Nicolas Szerszeń. Jego rywalizacja z Patrikiem Indrą robiła wrażenie. Do tego obie ekipy świetnie pracowały na siatce. Każda z nich 14 razy punktowała blokiem. Pierwszoplanową rolę w tym meczu odgrywały serie punktowe. Raz AZS z 7:7 odskoczył na 12:7, by chwilę później z 11:15 na remis wyszli częstochowianie. Takich momentów było kilka, co zapewniło kibicom istny rollercoaster emocjonalny.

KONCERT W OFENSYWIE

28 listopada 
PGE Projekt Warszawa – PGE GiEK Skra Bełchatów 3:2

Obecni w Arenie Ursynów tego dnia mogli śledzić naprawdę widowiskowe starcie. Siatkarze ze stolicy w tym meczu wykręcili wysokie statystyki w ataku. W każdym secie inny zawodnik brał na swoje barki ciężar odpowiedzialności. Co ciekawe, największym wsparciem okazali się środkowi. Andrzej Wrona, będący w swojej życiowej formie osiągnął 85% skuteczności w ofensywie. Jakub Kochanowski niewiele mniej, bo 78%. Po stronie bełchatowian prym wiedli Łukasz Wiśniewski oraz Mateusz Nowak – oni grali kolejno na 80% i 89% skuteczności w ataku.

8 grudnia
PGE GiEK Skra Bełchatów – Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 1:3

Kolejka zamykająca pierwszą część rozgrywek była jednocześnie ostatnią, która decydowała o otwarciu bądź zamknięciu drogi do Pucharu Polski niektórym drużynom. Mecz pomiędzy zespołami z Bełchatowa i Częstochowy był tym najważniejszym, bo to właśnie te dwa kluby miały szansę jako ostatnie dołączyć do elity. Po raz kolejny podopieczni Cezara Douglasa Silvy pokazali swoją siłę, rozprawiając się z multimedalistami mistrzostw Polski w czterech setach. Tym samym historyczny awans ekipy, która dopiero w ubiegłym sezonie debiutowała w PlusLidze stała się faktem.

Nie brakowało w tym starciu sentymentalnych akcentów. Legendarny rozgrywający, Łukasz Żygadło pobił rekord najstarszego zawodnika PlusLigi z zeszłego sezonu. Zrobił to w trzecim secie, będąc na codzień dyrektorem sportowym Steam Hemarpol Norwid Częstochowa.

Zobacz również:
To najlepszy sezon PlusLigi w historii

Artykuł PlusLiga: Kartka z kalendarza. Najlepsze mecze pierwszej rundy pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.