Chociaż okropności w prawdziwym świecie nie mają końca i wystarczy włączyć komputer czy telewizor, żeby posłuchać o kolejnych tragicznych wydarzeniach, wciąż ciągnie nas do świata "sztucznego terroru". Czy to oznacza, że po prostu lubimy się bać? A jeśli tak, to dlaczego?