Lavia: Mieszane uczucia

Dla Romeo Lavii mecz z Liverpoolem oznaczał powrót na boisko po dłuższej przerwie. Piłkarz nie ukrywał swojej radości z tego faktu, jak również frustracji wynikiem samego starcia.

Myślę, że zagraliśmy bardzo dobry mecz. Czy zasłużyliśmy na więcej - trudno mi powiedzieć, ale myślę, że stworzyliśmy sobie wiele okazji i kontrolowaliśmy grę w długich okresach. Myślę, że powinniśmy przywieźć coś z tego wyjazdu, ale mimo pustych rąk powinniśmy czerpać otuchę z tego co pokazaliśmy.

Przyjeżdżając na Anfield i grając tak silną drużyną, wiesz, że będą trudniejsze momenty, ale czułem, że ogólnie dobrze poradziliśmy sobie z ich zagrożeniem - stwierdził Lavia.

Oczywiście jestem bardzo zadowolony z minut które dostałem, i miło jest wrócić i pomagać drużynie. Oczywiście jestem rozczarowany wynikiem, to był mieszany dzień jeśli chodzi o uczucia. Trener zadecydował, że z uwagi na moją kontuzję do mi godzinę - oczywiście chcę grać każdą minutę, ale to była decyzja którą uznał za najlepszą dla mnie i najlepszą w danym momencie, więc mogę być tylko wdzięczny.