1,5 tys. zł mandatu dla kierowcy. Wystarczyło zeznanie świadka
Sąd ukarał pewną kierującą za nieustąpienie pieszemu pierwszeństwa, mimo że ten już znajdował się na pasach. Problem w tym, że kierująca twierdzi, że tego dnia nie było jej w miejscu, w którym doszło do zdarzenia. Mało tego, nie ma twardych dowodów, które potwierdzałyby jej winę. Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich.