Morskie wiatraki dostały wyższą cenę. Prąd tańszy już nie będzie
Niby taki prąd powinien być tani, bo z darmowego powietrza, tak z pozoru się może wydawać. Ale za darmo wiatraków się jednak nie stawia, inwestycja sporo kosztuje i powinna się zwrócić w czasie eksploatacji. Podczas konsultacji projektu rozporządzenia ministerstwo klimatu podniosło maksymalną cenę zakupu energii z morskich farm wiatrowych na aukcji w drugiej fazie wsparcia do 512,32 zł za MWh. To urealnienie cen — powiedziała ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska. Poprzednia cena okazała się za niska. Tyle że te ceny są dużo wyższe niż obecnie na Towarowej Giełdzie Energii, a mamy je teraz najwyższe w Europie.