ru24.pro
World News
Сентябрь
2024

Docierali do ludzi, zanim dojechało wojsko. "Skala problemu niewyobrażalna"

0

- Miejscowy sztab kryzysowy był w rozsypce - wspomina były operator Jednostki Wojskowej GROM Marek Stan, który jako jeden z pierwszych dotarł z pomocą do Stronia Śląskiego. W pierwszych dniach po zerwaniu tamy i przejściu przez miasto wielkiej wody mieszkańcy potrzebowali wielkiego wsparcia. Tymczasem zagrożenie przyszło z innej strony. - Każdego dnia słyszeliśmy o kradzieżach, codziennie dochodziło do rozbojów, okradania służb, straży pożarnej - relacjonuje Stan.