Dramat nadodrzańskich rolników. To przez to nie mogli się ewakuować z gospodarstwa
0
Wielu nadodrzańskich rolników zostało w swoich gospodarstwach. Pan Stefan z Kolonii Popielowskiej został z krowami. – Gdyby woda zaczęła podchodzić, szybko bym je wywoził, albo puścił wolno, żeby same uciekły – mówi.