Wlewam do wanny i relaksuję się przez kwadrans. Kuchenny niezbędnik wygładza skórę
Krochmalenie kojarzy nam się z czasami, w których babcie miały utrudniony dostęp do pralek i musiały siłą własnych rąk przywracać czystość tkaninom. Odświeżone obrusy, firany czy zasłony należało następnie porządnie wykrochmalić, czyli namoczyć w specyfiku nadającym kształt i chroniącym przed zagnieceniami. Preparat na bazie skrobi ziemniaczanej wykorzystywano także w celach pielęgnacyjnych. Dlaczego warto użyć krochmalu do kąpieli? Podpowiadamy.