Przyjechali zbierać jabłka. Po pracy poszli na spacer, a wtedy pojawił się rozpędzony ford
0
Chcieli tylko zarobić. Przyjechali zbierać jabłka. Po ciężkiej pracy postanowili się przejść po miejscowości. Niestety, kiedy wracali ze spaceru, pojawił się pędzący z dużą prędkością ford. Dlaczego jego kierowca nie zauważył pieszych? Czy zawiniła prędkość, alkohol, czy przyczynili się spacerowicze, tego na razie nie wiadomo? Wszystkie okoliczności tragedii, w której zginęły trzy osoby, a dwie inne zostały ranne, ustala policja.