Europejska sensacja w wielkim finale. Tu miała biec nasza Pia Skrzyszowska
Dziewiąta na świecie, trzy setne od finału marzeń - tak w piątek Pia Skrzyszowska zakończyła w piątek półfinały w olimpijskich zmaganiach na 100 m przez płotki. O te trzy setne była wtedy lepsza od niej mistrzyni Europy Cyrena Samba-Mayela, która jeszcze w lipcu biegała dużo, dużo wolniej, przez koronawirusa. I dziś Francuzka była objawieniem finału, na samym finiszu straciła złoto, o jedną setną wyprzedziła ją najszybsza w tym roku Masai Russel. Brązowy medal dał czas 12.36, lepszy o jedną setną od rekordu Pii.