Pobiły się na boisku, w ruch poszły kije. Skandal po meczu o finał
Igrzyska olimpijskie w Paryżu powoli zmierzają do końca. W trakcie całej imprezy widzieliśmy wiele pięknych zachowań, które można utożsamiać z duchem olimpizmu i szeroko rozumianym fair-play. Zupełnie inną drogą poszła Chinka, reprezentująca swój kraj w hokeju na trawie. Zawodniczka celowo wymierzyła rywalce z Belgii cios piłką z zaskoczenia po meczu, za co została wygwizdana przez kibiców. W ruch poszły kije obu pań i doszło do bójki.