"Służby Kima" przyjechały do bójki. Telefon 50-latka zupełnie zmienił sytuację
Służby Korei Północnej aresztowały 50-letniego doradcę finansowego ze znajdującego się tuż przy chińskiej granicy miasta Hoeryong. Mężczyzna chciał zbiec z kraju Kim Dzong Una z pieniędzmi klientów. Usłyszał zarzut szpiegostwa, bo miał w telefonie tytuły południowokoreańskich filmów i seriali. Do zatrzymania doszło 20 lipca, ale portal Daily NK dopiero teraz opisuje tę historię.