Niecodzienna scena na lotnisku w Houston w USA. Podróżni już mieli wsiadać do samolotu, gdy ujrzeli, że pilot rejsu opuszcza pokład maszyny w kajdankach. Jak się okazało 45-letni pracownik był poszukiwany przez służby z uwagi na oskarżenia o napaść i przemoc rodzinną. Lot musiał zostać odwołany.