Zapomnij o szukaniu miłości na Tinderze. W Tokio odkryli, jak stworzyć lepszą aplikację randkową
Grace, 29-letnia specjalistka PR z Nowego Jorku, od ponad czterech lat regularnie korzysta z wielu aplikacji randkowych, ale bez powodzenia. Wypróbowała płatną wersję Hinge (100 dol. za trzy miesiące). Spróbowała też aplikacji Raya, ale po tym, jak przez ostatnie trzy lata wydawała 120 dol. rocznie, udało jej się umówić tylko na dwie randki. W tym momencie Grace powiedziała, że aplikacje doprowadziły ją do "wypalenia i wyczerpania". Japończycy chcą zmienić sytuację osób takich jak ona.