Kilka dni i pięć ofiar. Łączy je jedno. "Dlatego serce się zatrzymuje, a człowiek opada na dno"
0
Pięć ofiar. To tragiczny bilans ostatnich dni na mazurskich jeziorach. Te tragedie łączy jedno – żadna z tych osób nie miała kamizelki ratunkowej. Maciej Rokus, szef Grupy Specjalnej Płetwonurków RP i biegły sądowy, podkreśla, że ludzie często zapominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa na wodzie. – Ludzie nie pamiętają, że woda to żywioł – podkreślał w wywiadzie dla PAP.