Awantura o kaszankę. Klient ją zjadł i zażądał wyjaśnień!
0
Zadowolony klient to skarb, niezadowolony to koszmar... Przekonała się o tym ekspedientka jednego ze sklepów spożywczych na obrzeżach Radomska. Klient miał do niej pretensje, że w kaszance jest za mało ... wątróbki. I sprawę postanowił wyjaśnić po swojemu. Do tej niebezpiecznej sytuacji doszło na ulicy... Rzeźnickiej.