W przyszłym roku zakończy się budowa "drogi donikąd", czyli odcinka trasy S19 z Sokółki do Kuźnicy przy granicy z Białorusią. Problem w tym, że nie dość, że granica jest od dwóch lat zamknięta, to niebawem ma się tam zacząć budowa Tarczy Wschód. Po co więc droga za pół miliarda złotych?