Emocje w „Świętej Wojnie” są pewnikiem. W niedzielę ich skala była jednak ogromna. Orlen Wisła Płock pokonała u siebie Industrię Kielce po rzutach karnych. Do remisu po upływie regulaminowego czasu doprowadził rzutem bezpośrednim Kirył Samoiła. Ta sytuacja budzi jednak spore kontrowersje.