ru24.pro
World News
Май
2024

PlusLiga – wybierz z nami drużynę sezonu – przyjmujący

Dobiega końca nasza zabawa związana z wyborem drużyny sezonu PlusLigi. Nie pozostało nic innego, jak wybrać jeszcze tylko najlepszych przyjmujących rozgrywek 2023/2024, a zrobicie to wy – nasi czytelnicy. Wybieramy dwóch najlepszych siatkarzy na pozycji przyjmującego spośród dziewięciu.  GŁOSOWANIA, KTÓRE JUŻ WYSTARTOWAŁY! Na łamach naszego serwisu mieliście już okazję oddać głos w kilku innych plebiscytach. […]

Artykuł PlusLiga – wybierz z nami drużynę sezonu – przyjmujący pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.

Dobiega końca nasza zabawa związana z wyborem drużyny sezonu PlusLigi. Nie pozostało nic innego, jak wybrać jeszcze tylko najlepszych przyjmujących rozgrywek 2023/2024, a zrobicie to wy – nasi czytelnicy. Wybieramy dwóch najlepszych siatkarzy na pozycji przyjmującego spośród dziewięciu. 

GŁOSOWANIA, KTÓRE JUŻ WYSTARTOWAŁY!

Na łamach naszego serwisu mieliście już okazję oddać głos w kilku innych plebiscytach. Tym razem zachęcamy wszystkich do zagłosowania na najlepszych przyjmujących (wybieramy dwóch spośród dziesięciu) minionego sezonu PlusLigi. Poprzednie głosowania:

kończymy wybór drużyny sezonu głosowaniem na przyjmującego

Wielkimi krokami do końca dobiega wybór drużyny sezonu PlusLigi oczami czytelników Strefy Siatkówki. Na sam deser zostawiliśmy przyjęcie, o którym śmiało można rzec, jak o najbardziej konkurencyjnej pozycji w Polsce. Przykładów nie trzeba szukać daleko, ponieważ niektórzy wciąż jeszcze dyskutują o niepowołaniu do szerokiej reprezentacji Polski Rafała Szymury i Bartosza Kwolka. Pierwszy z nich sam przyznał, że konkurencja na przyjęciu jest naprawdę ogromna. Dlatego też spodziewamy się, że ile głosów tyle opinii i samo głosowanie na najlepszych przyjmujących będzie wyrównane.

KANDYDACI NA NAJLEPSZYCH PRZYJMUJĄCYCH PLUSLIGI SEZONU 2023/2024

Tomasz Fornal (Jastrzębski Węgiel)

Obrońca mistrzowskiego tytułu. Bez wątpienia stanowił nie tylko filar Jastrzębskiego Węgla, ale niejednokrotnie w trakcie meczów stawał się liderem swojego zespołu. Postawa Tomasza Fornala w czwartym secie trzeciego meczu finałowego i skończenie kilku trudnych piłek dobitnie pokazały, że klub z województwa śląskiego lada moment będzie podnosił drugi raz z rzędu mistrzowskie trofeum. W sezonie 2023/2024 zdobył aż 512 punktów, spośród których 412 atakiem, 58 blokiem oraz 42 zagrywką. Skończył 412 z 820 piłek, co przekłada się na imponującą skuteczność 50,24%. 8 razy odbierał statuetkę MVP, co czyni go drugim w rankingu. Pewne jest, że Fornala ujrzymy w następnym sezonie również w barwach Jastrzębskiego Węgla. Dla 26-latka to nie koniec sezonu klubowego, ponieważ 5 maja rozegra on jeszcze finał Ligi Mistrzów.

Torey Defalco (Asseco Resovia Rzeszów)

Wraz ze Stephenem Boyer tworzył motor napędowy rzeszowskiej Resovii. Momentami gra Amerykanina falowała, niemniej jednak za nim kolejny udany sezon pod względem indywidualnym. Reprezentant Stanów Zjednoczonych zapisał na swoje konto przez całe rozgrywki w sumie 450 oczek i uzyskał nawet wyższą skuteczność w ataku od Fornala, ale skierowanych do niego było też mniej piłek. Torey Defalco 370 z 725 posłanych piłek zamienił na punkty. W dodatku 44 razy skutecznie zatrzymał rywali blokiem, a do tego dorzucił 36 punktowych zagrywek. Niemniej jednak brak medalu mistrzostw Polski sprawia, że 27-latek nie może zaliczyć sezonu do udanych, choć swego rodzaju rekompensatę może stanowić zdobyty Puchar CEV czy cztery nagrody MVP.

 

Artur Szalpuk (Projekt Warszawa)

fot. PressFocus

Za nim udany sezon zarówno drużynowo, jak i indywidualnie. Artur Szalpuk po sezonie „posuchy” na swoją domową półkę wstawił dwa medale – za Puchar Challenge i 3. miejsce mistrzostw Polski. Był wyraźnie eksploatowany przez całe rozgrywki, kończąc je z dorobkiem 512 punktów. Przyjmujący zapunktował zza linii dziewiątego metra 43 razy, a blokiem 27 razy. 29-latek skończył 442 z 844 piłek, co przekłada się na skuteczność wynoszącą 52,37%. Siatkarz Projektu Warszawa sześć razy został nagrodzony statuetką MVP. Zwieńczeniem świetnego sezonu klubowego jest powołanie go przez trenera Nikolę Grbicia do szerokiego składu reprezentacji Polski.

Rafał Szymura (Jastrzębski Węgiel)

Jego brak w szerokiej kadrze reprezentacji Polski również wywołał niemałe zamieszanie w siatkarskiej społeczności. Przyjmujący Jastrzębskiego Węgla na przestrzeni całego sezonu PlusLigi był solidnym zawodnikiem, który swojej drużynie dostarczył w sumie 375 punktów. Skończył dokładnie 300 z 666 piłek, co oznacza skuteczność na poziomie 45,05%. Z pola serwisowego zapisał na swoje konto 29 oczek, natomiast blokiem 46. Nagrodzony został trzema statuetkami MVP. Mistrz Polski potwierdził, że ten sezon był jego ostatnim w barwach klubu z Jastrzębia-Zdroju.

Mikołaj Sawicki (Trefl Gdańsk)

Mimo że na pewno oczekiwał więcej, jak chociażby zajęcie 5. miejsca z gdańskim Treflem i wywalczenie zarazem gry w europejskich pucharach na przyszły sezon, tak indywidualnie może być z siebie dumny. Mikołaj Sawicki był stosunkowo pewnym punktem ekipy z Pomorza. Trzymał solidny poziom w ataku, kończąc 372 piłki spośród 765, co oznacza skuteczność 49,28%. Szczególnie dobrze radził sobie w polu serwisowym, z którego zapunktował 67-krotnie. Tegoroczne rozgrywki kończy z dorobkiem 472 oczek i pięcioma statuetkami MVP, co plasuje go na  12. miejscu w rankingu.

 

Bartosz Kwolek (Aluron CMC Warta Zawiercie)

Bezwzględnie można go nazwać mianem MVP fazy play-off. Bartosz Kwolek praktycznie z wygranego meczu na mecz w fazie play-off odbierał statuetkę MVP za statuetką MVP. W trzecim finałowym meczu można było dostrzec zmęczenie u 26-latka, Niemniej jednak cały zawierciański obóz miał mniej tlenu na tle jastrzębian. Przyjmujący Warty dostarczył swojej formacji 420 punktów, z czego 61 zagrywką  i 33 blokiem, a 326 atakiem. W górze miał łącznie 707 piłek, a więc uderzał ze skutecznością 46,11%. Przyjmujący Warty otrzymał trzy statuetki MVP. Przez niejednego eksperta nazwany mianem najbardziej poszkodowanego tegorocznych powołań do kadry narodowej.

Kevin Tillie (Projekt Warszawa)

fot. PressFocus

Francuski przyjmujący odstaje zdobytymi punktami czy skutecznością w ataku na tle poprzedników, niemniej jednak w jego przypadku należy spojrzeć na samo przyjęcie zagrywki. Kevin Tilie przyjmował pozytywnie i perfekcyjnie odpowiednio na poziomie 49,31% i 29,39%, co czyni go 14. w rankingu najlepiej przyjmujących PlusLigi i najlepszym spośród wszystkich nominowanych przez naszą redakcję. W dodatku siatkarz Projektu wywalczył 301 punktów i atakował ze skutecznością 43,95%.

Trevor Clevenot (Aluron CMC Warta Zawiercie)

Na pewno był to bardzo dobry transfer do zawierciańskiej Warty, który w głównej mierze przyczynił się do historycznych sukcesów w postaci Pucharu Polski i wicemistrzostwa Polski. Francuz rozpoczął sezon nieco później z uwagi na kontuzję, ale solidnie pracował przez resztę sezonu, kończąc go zdobyciem 334 oczek. Posłanych do niego zostało łącznie 585 piłek, a skończył z nich 29. Oznacza to skuteczność 51,11%. Clevenot w nadchodzącym sezonie ma reprezentować Ziraat Bankasi Ankara.

Zouheir El Graoui (PSG Stal Nysa)

fot. PressFocus

 

Poprowadził PSG Stal Nysa do fazy play-off. Po emocjonującym ćwierćfinale ekipie z województwa opolskiego finalnie została gra o 7. miejsce. Podopieczni trenera Daniela Plińskiego jednak okazali się lepsi w dwumeczu od Indykpolu AZS-u Olsztyn i tym samym mogą sezon mimo wszystko zaliczyć do udanych. Kapitan nyskiej Stali rozegrał przyzwoity sezon, który zwieńczył 479 punktami. Marokańczyk szczególnie aktywny był w elemencie bloku, którym zapisał na swoje konto 48 oczek. Z 712 piłek 341 przełożył na zdobycz punktową, co oznacza skuteczność 47,89%. Sam klub potwierdził już w końcówce stycznia, że kontrakt z El Graouim został przedłużony.

Lukas Vasina (GKS Katowice)

Trudno mówić o GKS-ie Katowice w kategoriach jakiejkolwiek rewelacji. Ślązacy utrzymali się w PlusLidze i to stanowi jedyny pozytyw tego sezonu. Niemniej jednak nie brakowało w GieKSie solidnych punktów, a za taki należy uznać Lukasa Vasinę, który otrzymał powołanie do reprezentacji Czech. Jego indywidualna dyspozycja na przestrzeni rozgrywek 2023/24 pozwala mu walczyć o miano najlepszego przyjmującego. Siatkarz pochodzący zza naszej południowej granicy zainkasował w sumie 418 punktów, spośród których po 30 zagrywką i blokiem. Skończył natomiast 358 z 684 piłek, co oznacza bardzo dobrą skuteczność na poziomie 52,35%. Jeśliby wierzyć plotkom w następnym sezonie zagra w Resovii Rzeszów.

Note: There is a poll embedded within this post, please visit the site to participate in this post's poll.

Artykuł PlusLiga – wybierz z nami drużynę sezonu – przyjmujący pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.